Utrata paszportu - wielki problem, czy mała niedogodność?

W trakcie podróży mogą się przydarzyć różne wypadki, które zakłócą spokój naszego wypoczynku. Przy wycieczkach zagranicznych szczególnie dotkliwa może być utrata paszportu. Bardzo istotne jest gdzie go zgubiliśmy: na terenie Unii Europejskiej czy poza jej granicami np. w Kambodży. Jeżeli przebywamy na terenie Unii, utrata paszportu nie stanowi wielkiego problemu. Będziemy mogli swobodnie wrócić do kraju, dzięki uczestnictwu Polski w tzw. strefie Schengen. Dotyczy to także odpraw na lotnisku, gdzie wystarczy przedstawić dowód osobisty.

W przypadku zgubienia dokumentu poza granicami Unii, należy udać się do polskiej ambasady znajdującej się w danym kraju. Będziemy mogli złożyć tam wniosek o wydanie nowego paszportu: tymczasowego (pozwalającego nam jedynie wrócić do kraju) oraz normalnego (umożliwiającego dalsze podróżowanie). Warto pamiętać o tym, iż czas oczekiwania na ten drugi typ dokumentu oraz jego cena, są odpowiednio dłuższe i droższe, niż w przypadku tymczasowego.

Warto także zwrócić się wcześniej do miejscowej policji i zgłosić fakt jego utraty. Zapewne nie odzyskamy go z powrotem, jednak otrzymamy raport, który pozwoli nam później uniknąć karnej opłaty, związanej z wystawieniem nowego dokumentu. W przypadku posiadania wieloletniej wizy do USA, posiadanie owego raportu może umożliwić nam jej odzyskanie.

Przed wystawieniem nowego paszportu będziemy musieli udowodnić, że jesteśmy tym, za kogo się podajemy. Możemy zrobić to na kilka sposobów. Najprostszym z nich jest przedstawienie dowodu osobistego lub innego dokumentu z naszym zdjęciem. Warto jednak mieć przy sobie także skan paszportu, który przyśpieszy całą procedurę. Najlepiej wysłać, go przed samą podróżą na swojego maila. W ten sposób będziemy mogli go odzyskać w każdym miejscu z dostępem do internetu. W przypadku braku jakichkolwiek dokumentów, ktoś będzie musiał za nas poręczyć. Może to być zarówno krewny, jak i pilot wycieczki. Ważne żeby posiadał obywatelstwo polskie oraz odpowiednie dokumenty. Niestety jeżeli podróżujemy sami, będziemy musieli poczekać, aż ambasada skontaktuje się z odpowiednimi urzędami w Polsce. Jak łatwo się domyślić będziemy musieli zapłacić za nasz pobyt w trakcie przeprowadzania tej procedury.

W przypadku braku ambasady polskiej należy udać się do najbliższej placówki kraju należącego do Unii. Tam po spełnieniu formalności, zostanie nam wydane tzw. ETD (Emergency Travel Document), który umożliwi nam powrót do kraju.

Jak widać utrata dokumentów może zepsuć nam urlop. Nie warto się jednak przesadnie denerwować. Jak widać z powyższego opisu, uzyskanie tymczasowego paszportu umożliwiającego nam powrót do kraju, nie powinno sprawić żadnych problemów.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ